niedziela, 9 lipca 2017

After KScope 1


Grand Canyon

Rano śniadanie w mega klimatycznej przydrożnej restauracyjce. Mimo, że nie jest zbyt czysto widać "plastik fantastik" i amerykański kicz to jednak to miejsce ma coś.. Czas tu zatrzymał się w latach 60. Obsługa nie jest zbyt żwawa... natomiast gości jest sporo i sam posiłek bardzo dobry.




Wsiadamy do auta i w drogę nad Grand Canyon.
Przed wjazdem do parku kupujemy bilet. Wybieramy roczny na wszystkie narodowe parki w USA. Z kalkulacji wynika że to jest najlepsze rozwiązanie szczególnie że w planach jest kilka parków do odwiedzenia.
Sam Grand Canyon... majestatyczny, nie da się tego przełożyć na słowa czy nawet zdjęcia, to trzeba po prostu zobaczyć. Mimo, że temperatura sięga prawie 40 st. C. wybieramy aktywne przejście wzdłuż 15 km. południowej krawędzi canyon-u. Bierzemy po 2 litry wody na głowę i staramy się ciągle nawadniać.





Po około 5 godzinach jesteśmy z powrotem przy aucie. Następnie jedziemy na drugą część canyon-u tzw. Desert View tam doczekujemy zachodu słońca i heja z powrotem do Flagstaff.

Następny dzień robimy bardziej swobodny... jedziemy na Meteor Crater w Arizonie. Czyli wielką dziurę zrobioną przez spory meteoryt. Obiekt jest położony na totalnym pustkowiu i prowadzony tylko przez Indian. Jak pewnie część z was wie USA w ramach rekompensaty za krzywdy wyrządzone pierwotnym mieszkańcom Ameryki pozwala na wiele wyjątków. Np monopol na pracę czy zakładanie kasyn prowadzonych tylko przez Indian.




Po zwiedzaniu wracamy do Flagstaff i załatwiamy przyziemne rzeczy typu pranie zakupy itp. Wieczorem idziemy na kolację i piwo to pobliskiej restauracji.

Tu chciałbym wspomnieć o jednej niesamowitej rzeczy, która mnie w USA zachwyca. Ogólnie ujęta obsługa klienta a raczej podejście do człowieka. Nie ważne czy to jest lotnisko, wypożyczalnia samochodów, stacja benzynowa a tym bardziej restauracja. Obsługa tutaj to SZTUKA ! Jeżeli załatwiasz jakąś rzecz to zawsze osoba po drugiej stronie zapyta: jak się czujesz ? co tu robisz ? skąd jesteś ? Jeżeli nie jesteś zdecydowany na jakiś posiłek czy piwo, no problem zaraz masz wszystkie próbki do spróbowania. To naprawdę jest rzecz godna naśladowania...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz